Miałam okazję aranżować wystawę, na którą składają się prace osób należących do Krakowskiego Ogniska Wspólnoty Burego Misia.  Wernisaż odbył się 31 stycznia 2016 r. o godz. 16.00 w prywatnej galerii - saloniku, mieszkaniu p. Stanisławy Motak-Hnatowicz przy ul. św. Tomasza 32/m1 w Krakowie WWW.audialni.pl.

Na wystawę składają się prace plastyczne (łącznie 50) wykonane ołówkiem, kredkami, pastelami i farbami na plenerze malarskim na Obozie Burego Misia w Nowym Klinczu oraz zajęciach i warsztatach plastycznych w Kawiarence „Na Poddaszu https://www.facebook.com/KawiarenkaNaPoddaszu/?fref=ts , pracowni Katarzyny Słysz-Urbanowicz http://slysz.painting.pl/obrazy-wszystkie/ oraz w innych okolicznościach.

Co kryje się pod nazwą Wspólnota Burego Misia?

Ludzie żyjący w przyjaźni od 1983 roku. Wtedy Ojciec Wspólnoty, zmartwychwstaniec ksiądz Kuba Marchewicz, zachwycił się przyjaźnią jaka zrodziła się między nim, a niepełnosprawnym Piotrusiem. Od tego czasu nieprzerwanie w Krakowie, Bytomiu, Poznaniu i na Osadzie Burego Misia koło Kościerzyny żyją w przyjaźni Bure Misie (osoby niepełnosprawne) i Bure Niedźwiedzie (osoby pełnosprawne).

Wierzymy, że każdy trafiając do Wspólnoty jest do niej powołany i to sprawia, że „jesteśmy właśnie w tym miejscu i czasie, by spotkać człowieka, który nas sobą zachwyci i poprowadzi do miejsc, o których dotąd nie mieliśmy pojęcia”. Ta dana przed laty Burym Misiom obietnica przyjaźni jest cały czas żywa i ona skłania nas do działania - do organizowania wycieczek, wspólnych wypadów do kina, na kawę, na spacer. Wspólnie dzielimy się radościami i smutkami, pasjami, sukcesami i porażkami. Razem poznajemy świat ucząc się wzajemnie tego co warto w nim dostrzec, tego co ważne.

W Krakowie co miesiąc uczestniczymy całym Ogniskiem we mszy świętej i tematycznym spotkaniu. Świętem spotkania w przyjaźni we Wspólnocie jest Obóz Burego Misia na Kaszubach. Co roku jedziemy pod namioty aby spędzić dwa tygodnie wakacji z przyjaciółmi jeżdżąc na rowerach, pływając kajakami, uczestnicząc w warsztatach sportowych, farmerskich, artystycznych czy popijając kawkę w kawiarence.

Podczas jednych z warsztatów przed kilkoma laty zaczęły powstawać cudowne obrazy malowane przez Bure Misie. Właśnie je chcemy teraz zaprezentować jako obrazy idei przyjaźni, którą zapoczątkowało przypadkowe spotkanie na Plantach Piotrusia i Kuby. 

http://www.buremisie.org.pl/

Wystawa potrwa do końca lutego br. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Fot. Małgorzata Szymczyk-Karnasiewicz